FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Książka a film Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Mike Chris
Nowicjusz



Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Czw 14:31, 14 Lut 2008 Powrót do góry

Ostatnio byłem w kinie na "Jestem legendą". Zdecydowałem się się na obejrzenie tego filmu po dobrej recenzji książki o tym samym tytule na stronce [link widoczny dla zalogowanych] Oczywiście najpierw przeczytałem książkę i była to dobra decyzja. Jest zdecydowanie lepsza od filmu. Niestety adaptacja filmowa odbiega trochę od książkowego pierwowzoru. Zmian jest niewiele, ale - niestety - znacznie wpływają na film. Mam tu na myśli przede wszystkim zakończnie. Książkowe jest zaskakujące, dobrze przemyślane. Film kończy się jak każda amerykańska produkcja - optymistycznie.
Słusznym posunięciem filmowców była zmiana czasu akcji. Książka została napisana w 1954, a jej akcja dzieje się w latach 1976-78. Akcja filmu dzieje się w 2012 z przywołaniem w retrospekcji wydarzeń 2009. To dobry zabieg.
Pozostałe dwie zasadnicze różnice to po pierwsze: posiadanie przez bohatera psa - w książce pojawia sie epizodycznie, w filmie jego rola jest znacząca - ratuje głównego bohatera, poświęcając własne życie; po drugie: pojawienie się innych "zdrowych" ludzi - w książce "zdrowa" kobieta jest elementem końcowego zaskoczenia, w filmie jej pojawienie się, ma pozwolić na uśmiercenie głównego bohatera. To nie on obwieszcza światu, że znalazł antidotum na wirusa, tylko ona (udaje się jej dotrzeć do innych ocalałych - w książce nie ocalał nikt).
Celowo nie zdradzam zakończenia książki, żeby zachęcić do jej przeczytania. Finał jest zaskakujący mniej więcej tak jak zaskakuje zakończenie filmu "Inni" (z Nicole Kidman) dla kogoś kto ogląda go po raz pierwszy. Książka nie jest długa (nieco ponad 200 stron), ale czyta się ją jednym tchem. A sam film? Cóż kolejna hollywoodzka produkacja, coś w stylu "Nocy żywych trupów", czy "Resident evil". Dla miłośników wampirów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin